Uwaga! Pojawiła się bardzo dobra promocja dla wszystkich, którzy rezerwują hotel/nocleg na portalu booking.com Rezerwując nocleg przez ten link: https://www.booking.com/s/34_6/aa88a67e dostaniecie 50 zł zwrotu za każda rezerwację! To naprawdę działa i niema żadnych haczyków.

Podstawowe informacje

Wenecja wyrasta z wody. Aby położone na 118 wyspach w samym środku Laguny Weneckiej miasto mogło stanowić całość, musiano je połączyć aż 400 mostami. Ten architektoniczny ewenement przesądził o jego atrakcyjności. Dziś zjeżdżają tu turyści z całego świata, by podziwiać nagromadzone tu wspaniałe zabytki, wziąć udział w barwnym pochodzie w czasie karnawału czy przeżyć romantyczne chwile płynąc gondolą po jednym z wielu weneckich kanałów.


Wenecja to kolebka malarstwa europejskiego. Cale miasto wypełnione jest dziełami największych mistrzów. To tu działał Giambellino, czyli Giovanni Bellini (ok. 1430-1516), autor m.in. jednego z najsłynniejszych obrazów w historii malarstwa: portretu doży Leonarda Loredana. To tu żyli Giorgione i Tycjan, którzy stworzyli malarstwo alegoryczne. W dobie Tycjana i po nim tworzyli: Tintoretto - mistrz światła, twarzy i rąk, Paolo Veronese i Tiepolo - mistrzowie scen mitologicznych i historycznych. Dziś ich dzieła można podziwiać w wielu miejscach Wenecji, w tym na sklepieniach Pałacu Dożów. Choć wielki rozkwit malarstwa weneckiego zakończył się pod koniec XVI w., jego duch przez kolejne 250 lat inspirował artystów w Amsterdamie, Antwerpii, Madrycie, Rzymie, Paryżu i Londynie. Z malarstwa weneckich mistrzów czerpali m.in. Caravaggio, Caracci, Rubens, Van Dyck, Rembrandt, Poussin, Tenniers i Velazquez.



W Wenecji nie ma ulic jako takich, jest za to aż 150 kanałów. Po mieście najlepiej przemieszczać się więc drogą wodną, a najszykowniej - gondolą. Jest to charakterystyczna tylko dla Wenecji długa łódź wiosłowa, kierowana przez gondoliera. Warto wiedzieć, że kształt i konstrukcja gondoli wywodzą się z przybrzeżnych i rzecznych południowosłowlańskich lodzi rybackich, a cechuje ją charakterystyczny asymetryczny kadłub. Ten niezwykły kształt kadłuba umożliwia używanie jako napędu i steru tylko jednego długiego wiosła. Aby kierować gondolą, trzeba jednak posiadać jeszcze jeden


O każdej porze roku mamy wielkie szanse trafić w Wenecji na festiwal, festyn czy popularne święto. Najważniejsze to: organizowane od 1895 r. weneckie Biennale, zainaugurowany w 1930 r. Festiwal Muzyki Współczesnej, a dwa lata później - Międzynarodowy Festiwal Filmowy. Ten ostatni jest jedną z najważniejszych imprez filmowych na świecie i daje okazję do spotkania największych gwiazd kina. Ale Wenecja to nie tylko sztuka. Miłośnicy sportów wodnych z pewnością trafią tu na jedne z ponad stu regat odbywających się każdego roku na Canal Grandę.

Karnawał w Wenecji

karnawał wenecki
Wenecja od niemal 30 lat znów kojarzy się z karnawałem. W okresie zwanym Camevale, dziesięć dni przed ostatkami, w wielkim balu maskowym bierze udział nie tylko Wenecja, ale cały region Veneto. Wówczas w Weronie, Padwie czy Vicenzie odbywają się rozliczne parady i pokazy karnawałowych masek. Po raz pierwszy karnawał odbył się w Wenecji w XI w. Zabawa zyskała taką popularność, że odtąd powtarzano ją co roku, a że była świętem ruchomym (nieraz rozpoczynała się nawet w październiku), mogła trwać nawet parę miesięcy! Pod koniec XVIII w. karnawał, jakby przeczuwając koniec niepodległej Republiki, dorobił się fatalnej reputacji, kiedy to każdej nocy w miejskim domu gry, tzw. Ridotto pubblico, trwoniono fortuny, a swoboda obyczajów i dekadencki przepych uczestników zabaw zaskakiwał  przybyszów z zagranicy. Wkrótce karnawałowa tradycja przekwitła, a wraz z przybyciem Napoleona w 1797 r. o karnawale zapomniano na dobre.



BARWNY POCHÓD

Tradycja zabaw karnawałowych odrodziła się w roku 1979 i od tej pory dziesięciodniowy bal maskowy poprzedzający środę popielcową tradycyjnie rozpoczyna się hucznym pochodem od Arsenału, wzdłuż Zatoki św. Marka, do bazyliki. Barwny pochód przebranych w kostiumy przedstawicieli wszystkich sześciu dzielnic miasta pod przewodnictwem doży i biskupa miasta w otoczeniu dworzan sprawia, że Wenecja cofa się w czasie. Mimo prawdziwych tłumów, które zalewają plac św. Marka i pobliskie promenady, warto tu wtedy być, bo ogrom atrakcji czaruje. Jeśli nawet nie uda nam się usłyszeć oficjalnie otwierającego karnawał przemówienia pod Kampanilą św. Marka, miejmy oczy i uszy szeroko otwarte. W miejscu, gdzie akurat stoimy, może wkrótce pojawić się jakiś faun, diabeł zacznie droczyć się z aniołem, a obok będą się przechadzać tajemnicze postacie w maskach i wymyślnych kostiumach. Przez kolejne dni Wenecję biorą bowiem w posiadanie eleganckie damy i kawalerowie w perukach, cudownie rozmnożeni dożowie, kolejne wcielenia Casanovy, Kolombiny i Pantalone, którzy paradują dumnie po Riva degli Schiavoni, przesiadują w popularnych kawiarniach nad filiżanką herbaty lub sączą amerykańskiego drinka.

Maski - symbol weneckiego karnawału - wiążą się ściśle z historią Wenecji. Wiele z nich ma stałe elementy, jak zakrzywiony dziób doktora z czasów zarazy lub wysunięta szczęka popularnej maski bauta, pozwalającej zachować pełną anonimowość (zniekształcała głos i umożliwiała jedzenie i picie bez konieczności jej zdejmowania). Tworzący maski artyści starają się jednak nadać swoim dziełom indywidualny styl. Te tradycyjne wykonuje się z papier mache, czyli włóknistej masy papierowej z domieszką kleju i gipsu. Wypolerowaną maskę pokrywa się białym podkładem i maluje. W przeciwieństwie do tych wykonanych z ceramiki i luksusowych tkanin, kolorowych i bogato zdobionych cekinami, maski z papier mache są skromne i jednokolorowe.


Szkło weneckie z Murano

murano
Murano
Inną wyspą laguny, którą Wenecja się szczyci obok Lido, jest Murano, skąd pochodzi najsłynniejsze szkło w Europie. Już w XV i XVI w. w tutejszych warsztatach wytwarzano ogromną ilość przepięknych szklanych przedmiotów. Miejscowi rzemieślnicy cieszyli się dużym szacunkiem, ale jednocześnie byli też „więźniami” wyspy: na tych, którzy chcieli założyć warsztat w innym mieście, czekały surowe kary. Dziś również na wyspie można znaleźć wspaniale okazy sztuki szklarskiej, a przynajmniej wziąć udział w pokazie wydmuchiwania szklą w jednej z wielu wytwórni.

Weneckie Lido

lido wenecja
Widok na Lido, w oddali Wenecja
Jedna z naniesionych przez wody Padu wąskich i długich łach piasku (wł. lido), które osłaniały Lagunę Wenecką od pełnego morza, okazała się tak idealnym miejscem na letnisko, że nazwę tę na początku ubiegłego wieku przejęły również inne europejskie kurorty. Weneckie Lido, które ciągnie się na przestrzeni 12 km, odkryli w XIX w. pisarze romantyzmu, w tym Byron, który jako zapalony pływak przebył wpław odległość z Lido do Santa Chiara. Na początku następnego wieku do Lido zaczęły zjeżdżać gwiazdy filmowe, literacki panteon Europy i europejska arystokracja. Wszyscy oni zatrzymywali się w dwóch ekskluzywnych hotelach: Excelsior Palace, który w chwili otwarcia w 1907 r. był największym luksusowym hotelem na świecie, oraz Hotel des Bains, gdzie Tomasz Mann, również bywalec Lido, umieścił akcję opowiadania „Śmierć w Wenecji” (1912 r.).

Hotel des Bains
Grand Hotel des Bains
 
PLAŻA Z RENOMĄ

 Włoskiemu reżyserowi Luchino Viscontiemu, który w 1970 r. kręcił na Lido „Śmierć w Wenecji”, udało się jeszcze oddać jedyny w swoim rodzaju klimat dni największej świetności weneckiego kurortu. I choć dziś najlepsze czasy Lido ma już za sobą, to nadal jest to ulubiony kurort nie tylko wenecjan, ale i tłumnie odwiedzających Wenecję turystów. Sezon rozpoczyna się tu w czerwcu i trwa do września, a podczas dwóch wakacyjnych miesięcy Lido przeżywa prawdziwe oblężenie. Na Lido można się dostać z Wenecji bez żadnych trudności. Z miasta kursuje tu regularnie vaporetto, a najszybciej na wyspę dotrzeć można nawet w ciągu 10 minut. W pełni lata na plażach panuje tłok, mimo to ciepły piasek i lazurowa woda zapewniają oddech od wyczerpujących wędrówek po zabytkowym mieście. Najpiękniejsze plaże leżą po wschodniej stronie wyspy, od strony otwartego morza. Z przystani promowej można do nich dotrzeć nawet na piechotę. Trzeba wiedzieć, że najlepsze należą do hoteli, które niestety pobierają wysokie opłaty za korzystanie z plażowych atrakcji, w tym z nadal wszechobecnych tu cabanas (przebieralni). Dlatego najlepiej zaopatrzyć się we własne leżaki i inny sprzęt do wypoczynku. Jeśli znudzą nam się słoneczne i morskie kąpiele i nasycimy się już romantycznym wspomnieniem dawnego Lido, możemy skorzystać z ofert miejscowego aeroklubu i odbyć krajoznawczy lot nad Wenecją i laguną.

Plaża na Lido

Na Lido na przełomie sierpnia i września odbywa się jedno z największych świąt kina - Międzynarodowy Festiwal Filmowy. Weneckie Lwy zostały wręczone już ponad 70 razy. Inauguracja festiwalu, w której wziął udział również film polski, miała miejsce w 1932 r. w ramach Biennale. Cztery lata później powstał już Palazzo del Cinema, gdzie w kinie Astra do dziś przez dwa tygodnie non stop odbywają się festiwalowe pokazy. Gwiazdy kina, które zjeżdżają wówczas na Lido, można zobaczyć, najczęściej w otoczeniu paparazzi, na tarasie ekskluzywnego hotelu Excelsior Palace.

Marco Polo

Sławny żeglarz (ur. ok. 1254 r.) już w 1271 r. wyruszył z ojcem Niccoló i stryjem Matteo z Wenecji na podbój świata. Na dworze mongolskiego chana Kubilaja został aż 20 lat. Wspomnienia, które po ponad 40-letniej nieobecności spisał w genueńskim więzieniu, napisane po francusku „Opisanie świata", zostały okrzyknięte księgą cudów. Książka bila rekordy popularności mimo że rodacy sceptycznie od nosili się do rewelacji żeglarza Stąd wziął się Marco „II Milione' - przydomek nieszczęśnika, którego podejrzewano o horrendalne zmyślenia.

Malarz zwany Tintoretto

Pod przydomkiem Tintoretto - nazwanego tak od zawodu ojca, który byt farbiarzem (wt. tint ore) - przeszedł do historii malarstwa Jacopo Robusti. Byt wyjątkowo płodnym i oryginalnym artystą, który na wielu swoich malowidłach lubił zostawiać ślad w postaci autoportretu. Choć jego dorobku dotychczas nie skatalogowano, to wiadomo, że wiele prac przetrwało w miejscach, dla których zostały wykonane: prócz kościoła Madonna dell' Orto m.in. w Pałacu Dożów i przede wszystkim w Scuola Grande di San Rocco, dla której mistrz stworzył cały cykl obrazów.




Canale di Cannaregio - Zaciszny zakątek

Canale di Cannaregio
Canale di Cannaregio
Canale di Cannaregio, dawniej Canal Regio, czyli Kanał Królewski, przed połączeniem Wenecji w wieku XIX ze stałym lądem był główną drogą wiodącą do miasta. Jego północna dzielnica, która od „królewskiej drogi” przejęła nazwę, nie ma jednak wiele wspólnego z monarszym przepychem. Cannaregio, okalająca górny łuk Canal Grande, sprawia wrażenie, jakby czas zatrzymał się tu w miejscu. Zaniedbane fasady domów i palazzi, małe sklepiki z podstawowymi tylko artykułami spożywczymi i dekoracje w postaci suszącego się nad kanałami prania to typowe obrazki, które można tu napotkać.

GETTO W ODLEWNI 

Teren żydowskiego getta zainteresuje nie tylko historyków. Leżące obok dwóch głównych ulic: Lista di Spagna i Strada Nova, było pierwszym na świecie odizolowanym od reszty miasta terytorium, na którym musieli zamieszkać Żydzi. Pomysł odcięcia ich od reszty obywateli po raz pierwszy, w roku 1516, wprowadziła w życie Rada Dziesięciu. Nakazano im osiedlić się na miejscu dawnej odlewni (wł. ghetto~), skąd nazwa przyjęła się na określenie innych żydowskich dzielnic na całym świecie. Wówczas też wprowadzono obowiązek identyfikacji: mieszkańcy getta mogli z niego wychodzić, musieli jednak nosić specjalne oznaki i czapki. Ograniczono również ich prawa zawodowe - odtąd mogli parać się jedynie medycyną, handlem tkaninami i lichwą. Pełnię swobód odzyskali dopiero po z górą 350 latach - w 1866 r. Dziś, mimo że na terenie dawnego getta mieszka niewielu Żydów, dzielnica zachowała swój dawny charakter. Można kupić tu koszerną żywność, wypożyczyć książki w języku hebrajskim czy odwiedzić czynną synagogę.

sinagoga venice
Synagoga 

DOMY MISTRZÓW

 Cannaregio to również domy sławnych wenecjan. Tu, niedaleko Rialto, urodził się wielki żeglarz MarcoPolo, zaś przy Fondamenta dei Mori, w domu pod numerem 3398, aż do śmierci w 1574 r. mieszkał z rodziną Tintoretto. Pobliski Campo dei Mori, a także okolice gotyckiego kościoła Madonna dell’ Orto należą do najstarszych i zarazem najładniejszych części dzielnicy. Mistrz do swojego parafialnego kościoła Madonna dell’ Orto, jednej z najpiękniejszych gotyckich budowli w Wenecji, miał tylko „przez kanał”. W jego wnętrzu Tintoretto zostawił ślad w postaci swoich obrazów, które są tu najcenniejszymi dziełami sztuki.  W pobliżu prezbiterium znajdziemy grób artysty.
 
 Madonna dell’ Orto
Madonna dell’ Orto

Canale di Cannaregio
Na czerwono zaznaczone Canale di Cannaregio

Dorsoduro

Dorsoduro
Na „twardym podłożu” (jak tłumaczy się nazwę dorsoduro) rozciągającym się na południe i zachód od Canal Grande i niejako otulającym od południa dzielnicę San Marco pierwsi osadnicy pojawili się na długo przedtem, zanim na wyspie Rialto powstała pierwsza stała osada Wenecji. Potem osadnictwo zaczęło rozprzestrzeniać się na wschód, ale sercem Dorsoduro pozostała jego zachodnia część, z niewielkimi placykami i zacisznymi uliczkami biegnącymi od Canalazzo w kierunku placu św. Małgorzaty. Przyciąga on wenecjan i turystów straganami, rybnymi kramami i wyśmienitym, sławnym na całą Wenecję pieczywem. Podobnie jak na targach Rialto można się tu zaopatrzyć w świeże frutti di mare, owoce i warzywa, ale też pobuszować w rozmaitych sklepikach i odsapnąć przy deserze w przytulnych kawiarnianych ogródkach. Miejscowy koloryt odnajdziemy również nad kanałem najbardziej malowniczym w całej dzielnicy - Rio San Barnaba, gdzie przy nabrzeżu cumują owocowo-warzywne barki.

Rio San Barnaba
Rio San Barnaba

SZTUKA WALKI I PĘDZLA 

Spacerując, zwróćmy uwagę na „most pięści” (Ponte dei Pugni). Most, podobnie jak wszystkie inne w Wenecji, niegdyś pozbawiony poręczy, był areną walki bokserów, którzy w ferworze zmagań zrzucali się nawzajem do wody. Z czasem rywalizacja stała się tak zaciekła, że przestała przypominać zmagania sportowe i na początku XVIII w. walk zakazano. Do dziś dostrzeżemy tu wykute w białym kamieniu dwie pary stóp.
Ponte dei Pugni
Most pięści (Ponte dei Pugni)
  Mimo wielu prawdziwie urokliwych zakątków dzielnicy do Dorsoduro wielu zapuszcza się głównie dla znajdującej się tu Gallerie dell’ Accademia. I choć cała Wenecja jest jednym wielkim muzeum, ta największa kolekcja sztuki weneckiej jest nie mniej obowiązkowym punktem programu niż Bazylika św.Marka. W jednym miejscu, w trzech dawnych budynkach kościelnych, zgromadzono obrazy wielkich mistrzów. Są tam dzieła weneckie z czasów średniowiecza i prace Paolo Veneziano, twórcy szkoły weneckiej. Zgromadzono też obrazy z wczesnego renesansu, w którym królowała w Wenecji uzdolniona malarsko rodzina Bellinich. Galeria mieści też dzieła z okresu Tintoretta i Veronesego, kiedy szkoła wenecka osiągnęła swoje apogeum, oraz malarstwo mistrzów baroku i rokoko. Galerię założył w roku 1750 malarz Giovanni Battista Piazzetta, a ponad pół wieku później jej zbiory powiększyły się o prace ze zlikwidowanych przez Napoleona kościołów i klasztorów.


Gallerie dell’ Accademia
Gallerie dell’ Accademia

Wielbiciele sztuki nowoczesnej nie ominą Palazzo Venier dei Leoni, do którego w 1951 r. amerykańska milionerka, mecenas sztuki Peggy Guggenheim, przeniosła swoją olbrzymią kolekcję. W wypełnionych światłem salach przy dziełach Picassa, Pollocka, Malewicza i de Chirico można wypocząć od wszechobecnej w Wenecji atmosfery renesansu.

Palazzo Venier dei Leoni
Palazzo Venier dei Leoni
Ci, którym taki odpoczynek nie wystarczy, powinni przedostać się stąd na Zattere, południowe nabrzeże, skąd z perspektywy przytulnych kawiarenek doskonale widać zachód słońca nad kanałem.

Zattere
Zattere
 Jedno z najbarwniejszych wnętrz Wenecji kryje kościół San Sebastiano. Swój wystrój budowla zawdzięcza Paolo Veronesemu (1528-1588), który przez wiele lat ozdabiał poszczególne jej części - od sufitów zakrystii i nawy po prezbiterium. Za najwspanialsze uważa się malowidła plafonowe przedstawiające dzieje Estery, która miała udział w wyzwoleniu narodu żydowskiego. W San Sebastiano artysta znalazł miejsce spoczynku.
San Sebastiano
San Sebastiano

W zachodniej części Dorsoduro, tuż nad Canal Grande, dostrzeżemy piękną renesansową bryłę Ca' Dario. Urokliwa rezydencja nie daje jednak szczęścia swoim mieszkańcom. Przez stulecia istnienia była świadkiem tylu bankructw, samobójstw i morderstw, że można by nimi obdzielić niejeden dwór królewski. Ostatnie samobójstwo miało tu miejsce przed 14 laty.

Palazzo Dario
Palazzo Ca' Dario
Dzielnica Dorsoduro
1. Rio San Barnaba   2. Most pięści (Ponte dei Pugni)  3. Gallerie dell’ Accademia  4. Palazzo Venier dei Leoni 5. Zattere       6. Palazzo Ca' Dario  7. San Sebastiano

Castello i Riva degli Schiavoni - Kupiecka dzielnica Wenecji

Riva degli Schiavoni
Riva degli Schiavoni
Castello było nazwą twierdzy z VIII w. stojącej niegdyś w miejscu kościoła San Pietro. Wyspa, na której stała twierdza, przez wieki była ośrodkiem życia religijnego Wenecji. Dziś odwiedzający dzielnicę Castello w pierwszej kolejności gamą się na Riva degli Schiavoni, stare, wybudowane ponad 600 lat temu nabrzeże dzielnicy będące najpopularniejszą promenadą. Wielu turystów gromadzi się na jego zachodnim krańcu, gdzie kuszą kramy z pamiątkami i gdzie skupiają się przystanki vaporetti. Jak pokazują XVIII-wieczne rysunki Canaletta, na Riva degli Schiavoni zawsze było tłoczno. Przy nabrzeżu cumowały gondole, żaglowce i barki.

Riva degli Schiavoni
Riva degli Schiavoni  kiedyś

Riva degli Schiavoni
Riva degli Schiavoni dziś

 Jak przed wiekami przechodnie zatrzymują się na łączącym molo San Marco i promenadę Schiavoni moście „słomianym” (Ponte della Paglia)


Ponte della Paglia
Most Słomiany - Ponte della Paglia

Aby popatrzeć na jego sąsiada - tzw. Most Westchnień (Ponte dei Sospiri). Nazwa mostu, który w 1600 r. połączył Pałac Dożów z nowym więzieniem, pochodzi od westchnień skazańców, którzy przechodzili nim na przesłuchanie przed inkwizytorem.

Ponte dei Sospiri
Most Westchnień- Ponte dei Sospiri





DZIELNICA LITERATÓW

 Sławną promenadę najwyraźniej upodobali sobie również literaci, którym rozciągający się z niej widok na San Giorgio Maggiore był najwyraźniej niezbędny do twórczej pracy. Pod numerem 41/45 mieszkał tu sam Petrarka, a parę numerów dalej Henry James ukończył w roku 1881 powieść „Portret damy”.
Angielski poeta i miłośnik sztuki John Ruskin zamieszkał w przepięknym gotyckim Palazzo Dandolo w XIX w. przerobionym przez Josepha da Niel na hotel - dziś jeden z najsłynniejszych w Europie.


Palazzo Dandolo
Palazzo Dandolo

W hotelu Danieli mieszkało też wiele innych sław, dość wymienić Balzaka, Prousta czy kompozytora Debussy’ego. W pokoju nr 10 romansowali poeta Alfred de Musset i powieściopisarka George Sand. Castello to jednak nie tylko sławna promenada.

Palazzo Dandolo w środku
Palazzo Dandolo w środku

W wąskich uliczkach gwarny tłum rzednie. Ukrywające się w nich dostojne pałace, muzea i liczne kościoły nie przeżywają oblężenia turystów, może z wyjątkiem ogromnego Santi Giovanni e Paolo (św. Jana i św. Pawła). W Zanipolo, jak nazywają ten kościół wenecjanie, na szczególną uwagę zasługują nagrobki dożów, Kaplica Różańcowa ozdobiona pracami Paola Veronesego i Kaplica św. Dominika.

Santi Giovanni e Paolo
Santi Giovanni e Paolo
1- Palazzo Dandolo. 2 -  Most Westchnień oraz Most Słomiany 3 - Riva degli Schiavoni 4 - Castello  5 -Santi Giovanni e Paolo


San Polo - Kupiecka dzielnica Wenecji


Najsławniejszy most Wenecji - Rialto - łączy ze sobą dwie dzielnice, wyznaczając jednocześnie geograficzny środek miasta. Od wieków to właśnie w okolicach Rialto, po jego zachodniej stronie w dzielnicy San Polo, kwitło codzienne życie. Tu wenecjanie handlowali przyprawami, drogimi tkaninami, owocami i tym, co rybacy przywieźli z połowu na lagunie.

Rialto
Most Rialto
Status handlowej dzielnicy San Polo zachowało do dziś. Nadal roi się tu od kramów, rodzinnych sklepików z makaronami i barów. Gwaru i kolorytu miejscu dodają jeszcze turyści, przesiadujący w restauracjach i kawiarenkach na Riva del Vin.

Riva del Vin.
Riva del Vin.


KUPIECKIE CENTRUM

 Targi Rialto, najlepiej przypominające o tym, że Wenecja była niegdyś potęgą kupiecką, doskonale funkcjonują do dziś. W najświeższe szparagi, karczochy, popularną we Włoszech czerwoną endywię i nieprzebraną liczbę innych warzyw i owoców można zaopatrzyć się na Erberii - targu owocowo-warzywnym, zaś małż, ostryg, kałamarnic, ryb i wszelkiej maści frutti di mare najlepiej szukać na Pescherii przy Campo della Pescheria.


Na targach, zawsze można dostać świeże owoce oraz warzywa 

 Idąc w kierunku Campo della Pescheria, mijamy San Giacomo di Rialto, najstarszy kościół w Wenecji (pierwsza budowla powstała tu prawdopodobnie w V w.), i plac, który warto odwiedzić z powodu tak zwanego Gobbo di Rialto - garbusa z Rialto. Gobbo był ostatnim przystankiem na trasie biegu, jaki w XVI w. musieli odbywać okładani batami drobni złodziejaszkowie (pierwszym był plac św. Marka).

Gobbo di Rialto
Garbus z Rialto - Gobbo di Rialto


PLAC KARNAWAŁU

 Zmierzając w kierunku południowo- zachodnim docieramy do placu San Polo. Popularny wśród wenecjan campo ma bogatą tradycję świętowania i zabawy. W XV w. na placu było gwarno od okrzyków uczestników balów, maskarad i różnego rodzaju festynów. Na nowo Campo San Polo odżył w roku 1979, kiedy po dziesięcioleciach przerwy wenecki karnawał przywrócono do życia.

plac San Polo
Plac San Polo

Na placu najbardziej przykuwa uwagę przepiękna gotycka fasada Palazzo Soranzo, do dzisiaj będącego własnością tej rodziny.


Palazzo Soranzo
Palazzo Soranzo

Nie zlekceważmy też tutejszego kościoła San Polo - choć wyjątkowo eklektyczny w formie, nie bez powodu stał się „ojcem chrzestnym” dzielnicy. W środku zwracają uwagę obrazy m.in. Veronesego
i Tintoretta oraz czternaście stacji drogi krzyżowej autorstwa Giovanniego Domenika Tiepola, zaś fasada odznacza się wspaniałym gotyckim portalem i figurami lwów leżących u stóp XIV-wiecznej kampanili.

kościoła San Polo
Kościół San Polo
Tym jednak, czego w San Polo nie można przegapić, jest leżąca na południowy zachód gotycka Santa Maria Gloriosa dei Frari. Zwana krócej Frari to olbrzymia budowla, którą najlepiej zwiedzać z planem, aby nie przegapić żadnej z obecnych tu wspaniałości.

Santa Maria Gloriosa dei Frari
Santa Maria Gloriosa dei Frari

Pod względem bogactw zgromadzonych tu dzieł sztuki kościół Frari ustępuje tylko Bazylice św. Marka i Pałacowi Dożów. Główny ołtarz zdobi tu pełen życia obraz Tycjana l - „Wniebowzięcie Najświętszej Marii Panny” z 1518 r., a nawę boczną jego „Madonna di Ca’ Pesaro”. Ołtarze boczne wypełniają arcydzieła Giovanniego Belliniego: „Matka Boska z Dzieciątkiem i świętymi”, prace Vivariniego i Donatella. Frari zachwyca też swoimi stallami, które zdobią XV-wieczne płaskorzeźby z przedstawieniami świętych i obrazkami z życia wenecjan. Niezwykłe są nagrobki wielkich: renesansowy doży Francesca Foscariego, klasycystyczny Tycjana oraz może najbardziej interesujący, wzniesiony przez uczniów Canovy grobowiec ich mistrza - w kształcie marmurowej piramidy.

Grobowiec Canovy
Grobowiec Canovy


SZCZODRY DAR

 Na lezącym nieopodal Campo San Rocco wstąpmy do Scuoli pod wezwaniem św. Rocha (Scuola Grande di San Rocco). Scuolę założono na początku XVI w. jako instytucję charytatywną dla ofiar zarazy. Budowa rozpoczęta w roku 1515 trwała 34 lata, szczodrze i ochoczo finansowana z funduszy wenecjan, chcących ustrzec się w ten sposób od groźby choroby.

Scuola Grande di San Rocco
Scuola Grande di San Rocco
Podczas zwiedzania Scuoli na pewno warto zwrócić uwagę na wspaniały cykl malowideł Tintoretta wypełniających ściany i plafony całego wnętrza. Dla artysty (1518-1594), który poświęcił mu 23 lata, było to dzieło życia. I mimo że jego prace znajdziemy w wielu innych miejscach Wenecji, dopiero tu możemy w całej pełni podziwiać indywidualny styl mistrza. Charakteryzuje go jaskrawe światło, śmiałe skróty, harmonijne ruchy postaci i nietypowe użycie kolorów. Bodaj najbardziej przejmującym malowidłem cyklu jest „Ukrzyżowanie” z roku 1565, wiszące w Sala dell’ Albergo.

Sala dell’ Albergo
Sala dell’ Albergo